Malediwy stanowią archipelag oraz państwo wyspiarskie o identycznej nazwie, mieszczące się na Oceanie Indyjskim, w odległości ok. 500 km na południowy zachód od południowego krańca Indii. Wiek XVI wieku  był momentem kiedy wyspami starali chcieli zawładnąć Portugalczycy i Holendrzy. Rok 1796 stanowi rok kiedy Malediwy stały się brytyjskim protektoratem. Stolicą Makediw są: Male. Powierzchnia wynosi 298 km².  Waluta.obowiązującą jest Rupia malediwska.

Pierwszym miejscem które tam odwiedzę jest Tsunami Monument. Wynajętą taksówką dojeżdżam tam w 10 minut a spędzam tam 40 minut. Tsunami Monument stanowi obiekt historyczny. Pomnik Tsunami oddaję hołd ofiarom tsunami w 2004 r., te właśnie tsunami stanowiło o zabraniu życia ponad 100 osób, tsunami doprowadziło do zniszczenia budynków i spowodowały prawie dwie trzecie Male'a w następstwie katastrofy. Po przybyciu tutaj moim oczom ukazuj się pomnik  położony na brzegu morza,symbolizuje  ofiary tragedii. Siedząc tutaj zastanawiałam się nad tym jak życie jest ulotne i w każdej chwili może nadejść chwila gdzie nie będzie do czego wracać lub moje życie na zawsze się zmieni. Będąc na molo spotkałam mnóstwo turystów a było pełno gwaru co trochę mi przeszkadzało.

Później udaję się do National Museum. Tutaj odwiedziłam restauracje w której bardzo dobrze zjadłam. Tutaj widać ślady historii Malediw. Bardzo mi się podobało te Muzeum było niesamowitym miejscem. Muzeum bardzo ciekawe w szczególności część poświęcona miejscowej policji. Personel był bardzo miły i uprzejmy aż żal było wychodzić.

Obyłam również 45 minutowy rejs promem by dotrzeć do Republic Square znajdującego się w Male. Tutaj spędziłam godzinę czasu na pięknej wolnej przestrzeni wśród fontanny otoczonej zielenią. Wśród reszty turystów wsłuchując się lecz niekoniecznie rozumiejąc ich wesołe pogawędki.

Teraz dotarłam do Hulhumalé. Hulhumalé – stanowi wyspę na Malediwach, na atolu Kaafu, mieszka tu około 2800 mieszkańców. Jest ona ośrodkiem turystycznym. Mogę z pewnością stwierdzić że plaża tutaj była niesamowita i fantastycznie się tu pływało. Wokół plaży mieściło się mnóstwo ośrodków sportów wodnych. Z pewnością mogę stwierdzić że plaża jak i kolor wody był kwintesencją piękna.Wypoczeta z żalem w sercu jem.tutaj ostatnią kolacje by następnie pojechać do hotelu się spakować dzisiaj wracam do Polski. Może będzie mi dane tu wrócić.

autor Aga 1989

Ta strona internetowa używa plików cookies. Więcej na temat cookies dowiesz się z Polityki cookies. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w przeglądarce internetowej. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w twoim urządzeniu końcowym.