Drodzy Państwo kolejnym odwiedzonym przeze mnie miejscem był Zamek Neuschwanstein.Ten zamek znajduje się w Bawarii a dokładniej w jej południowej części.Zamek jest położony w górach Alpach.Budowla mieści się na grzbiecie skały, w jej skład wchodzą budunki będące samodzielnymi.Zamek mający podłużny kształt jest zrobiony poprzez wiele rzeźb, girland, wieżyczek oraz balkonów.
Powstanie Zamku ma ścisły związek z rokiem 1869 i osobą króla Ludwika II który był pochodzenia bawarskiego.Zamek ma swoje miejsce nad przełomem rzeki która nosi nazwę Pöllat.Samą ,,duszę" zamku charakteryzuje architektura bogata w elementy wywodzące się z epoki romantyzmu oraz to że odnosi się do losów króla Ludwika II.Osoba króla była określana nieraz jako Bajkowa, Szalona czy też zwana Łabędziem.Te ,,przydomki" król zyskał poprzez decyzje polityczne które wpłynęły na mające miejsce wojny do których można zaliczyć wojne prusko-austriacką oraz panującą po niej wojnę francusko-pruska.W wyniku tych działań wojennych Bawaria straciła niepodległość.Ponadto na określenie króla mianem szalonego miało wpływ pełna zakrętów osobista sytuacja mam na myśli tutaj domniemany homoseksualizm.Kiedy to nadszedł rok 1886 r zostało przyjęte że król Ludwik II jest niepoczytalny i te przesłanki pozbawiły go tronu.Teraz chciałabym powrócić o istoty mojej podróży czyli samego Zamku Neuschwanstein.Inspiracją dla powstania tego Zamku były opowieści stanowiące legendy a wśród nich można wymienić Legendę o rycerzach Okrągłego Stołu, o znanym królu Arturze.Zamek również w swojej budowie i architekturze czerpał wzory z Zamku Wartburg.Teraz moi drodzy Państwo odniosze się do moich wrażeń z pobytu w Zamku i udzielę Państwu praktycznych rad.Na sam początek proponuje zarezerwować sobie bilet na zwiedzanie zamku przez internet z wyprzedzeniem.Mogą Państwo bowiem oczywiście zobaczyć budowle z zewnątrz ale zwiedzanie wnętrza odbywa się z przewodnikiem.Swoje zwiedzanie rozpoczęłam od wejścia przez bramę będąca automatyczna i odbicia kodu widniejacego na bilecie.Następnie muszą się Państwo przygotować na wchodzenie po schodach.Ja zwiedzanie rozpoczęłam od pójścia z grupą ludzi oraz przewodnikiem na trzecie oraz czwarte piętro.Właśnie na trzecim oraz czwartym piętrze podziwiałam bogato zrobione z przepiękną architektura pomieszczenia typowo królewskie oraz oglądałam pomieszczenia w których mieszkała służba królewska.Wnętrze Zamku zachwyciło mnie również dzięki znajdujących się na ścianach freskach nawiązujących do dzieła dorobku osoby Ryszarda Wagnera.Warto też zwrócić uwagę na odwołania do legend panujących w epoce średniowiecznej oraz na elementy epoki romantycznej.Będąc w Zamku warto w moim odczuciu skupić się na pomieszczeniu którym jest Sala Tronowa.Charakteryzuje ją wnętrze bogate w złoto oraz występowanie mnóstwa elementów typowych dla epoki bizantyjskiej.Moim faworytem w zwiedzaniu budowli jednak była Królewska sypialnia a to przez zrobiące ją malowidła na których widnieje słynna para kochanków czyli Tristan i Izolda.W sypialnii można znaleźć odwołania do czasów do epoki neogotyckiej.Chciałbym zwrócić Państwu uwagę też na największą pod względem powierzchni Sale Śpiewaków.Sala wyróżnia się obecnością fresków ukazujących dzieje losów Parsifala oraz Lohengrina. Sala pierwotnie stanowiła miejsce w którym miały być organizowane przedstawienia wagnerowskie.Jednak król Ludwik ich nie doczekał bowiem pierwszy koncert wagnerowski został tutaj przedstawiony w odstępie czasowym wynoszacym ponad 60 lat po śmierci władcy.Ja po obejrzeniu tych przepięknych sal udałam się na drugie piętro i usiadłam w kawiarni aby wypić kawe moge powiedzieć że była dobra.Po opuszczeniu kawiarni znalazłam się na tarasie widokowym mieszczącym się na tym piętrze.Z tego tarasu mogą Państwo podziwiać w całej okazałości otoczenie wokoło zamku oraz zobaczyć jezioro mające nazwę Alspee.Schodząc na pierwsze pietro można odwiedzić mieszczącą się tutaj kuchnie.Moja wycieczka trwała 30 minut i niestety zostanie tylko w mojej pamięci nie powrócę do niej oglądając zdjęcia bowiem robienie zdjęć wnętrza jest surowo zabronione.Na sam koniec powiem Państwu że było warto przenieść się te bajkowe miejsce i poczuć się księżniczka z bajki.Polecam oderwać się od rytyny życia i poczuć tą głębię.
autor w poszukiwaniu ulotnych chwil