Stolicą Podlasie jest Biały Stok jednak my zajmiemy się zieloną częścią tego regionu. To idealne miejsce na aktywny wypoczynek dla osób ceniących sobie ciszę, spokój i obcowanie z naturą.Dziś przedstawimy Wam Puszczę Białowieską. Pamiętajmy jednak, że koniecznie będąc tutaj musimy zobaczyć też „Biebrzański Park Narodowy” . Zjeżdżają tutaj „baloniarze” z całej Europy, aby podziwiać rozlewiska Biebrzy. „Puszcza Augustowska” z licznymi zbiornikami jest rajem dla zwolenników sportów wodnych. Naszym oczom nie może umknąć „Wigierski Park Narodowy” z jednym z najczyściejszych i najgłębszych (do 72m.)jezior w Polsce, gdzie wytrawni żeglarze mogą cieszyć się wiatrem i brać udział w regatach. Idealnym sposobem na zwiedzenie Podlasia jest rower. Liczne trasy rowerowe, leśne drogi i rozdroża pozwolą nam poznać cały region. Skupmy się teraz na „Puszczy Białowieskiej”. Na zakwaterowanie wybraliśmy śliczny drewniany domek, idealnie wkomponowany w Puszczę we wsi Siemieniakowszczyzna, nieopodal zalewu Siemianówka. Są tutaj rozległe polany, na których cierpliwi łowcy z fotografem mogą zrobić swoje wymarzone zdjęcie Żubra. Dla osób chcących skorzystać z zalewu,ważnym jest, aby przed wyjazdem sprawdzić czy przypadkiem sanepid nie zamknął kąpieliska. Stąd rowerowe szlaki i liczne drogi leśne mogą zaprowadzić nas w wiele ciekawych miejsc, co nie oznacza, że piesze wędrówki są wykluczone. Musimy tylko pamiętać, aby zabezpieczyć się w bardzo dobry spray na insekty. Nasz sprawdzony kupujemy w drogerii „Rossmann” – naprawdę działa. W Puszczy Białowieskiej koniecznie musimy pojechać do Starego i Nowego Masiewa. Z Siemieniakowszczyzny szybko i wygodnie można dotrzeć drogą przez Babią Górę – maleńką starą wieś, gdzie miejscowa ludność do dziś posługuje się językiem Białoruskim. Drewniane chatki i powolne życie mieszkańców natychmiast nas pochłonie, jeśli tylko przysiądziemy na ławeczce pod domem u Sołtysa… ale jedzmy dalej. Jadąc przez gęsty las czujemy bliskość natury. Dojeżdżamy do Masiewa. Ten widok każdy z pewnością zapamięta. Piękna maleńka wieś otulona Puszczą Białowieską. Na końcu wsi droga się kończy, a do granicy z Białorusią mamy stąd już tylko ok. 300 metrów. Dobrze mieć ze sobą jakiś dokument, ponieważ granica jest dobrze pilnowana. Nie opodal słupka granicznego przy zagrodzie dla Żubrów jest zbudowany niewielki taras widokowy. A jeśli akurat nie widać Żubrów, to z pewnością można dojrzeć straż graniczną. Jadąc dalej trafimy na stary cmentarz. Oczywiście koniecznie obieramy kierunek do Białowieży. Z Siemianówki to tylko 15 km. przez Puszczę Białowieską. Po drodze mijamy stare kopce i kurhany , których naliczono w puszczy około 300. Często są już porośnięte drzewami. Przejeżdżamy obok licznych wiat w , których można odpocząć lub rozpalić ognisko. Jadąc dalej około 1 km. przed wsią Pogorzelce, zatrzymujemy się, aby podziwiać stare Polskie Dęby. Najstarsze z nich mają ponad 500 lat i ok. 28 metrów wysokości. Uwaga od 2013 roku musimy zapłacić 5 złotych aby przejść szlak Dębów Królewskich. Po spacerze wsiadamy z powrotem na rowery i jedziemy do miejscowości Budy. Zajazd „U kolarza” serwuje rewelacyjne pierogi z dziczyzny. Jedziemy do Białowieży. Warto zajrzeć na Dworzec Towarowy. Piękna drewniana architektura. W środku niestety ceny skutecznie odstraszają Turystów. Obiad tutaj będzie nas kosztował ok. 80 złotych. W centrum warto zerkną do Parku Carskiego. Wracając do centrum przy ul. Kolejowej jest Dwór Wejmutka, prześlicznie i stylowo urządzony, a w nim Herbaciarnie. Doskonałe miejsce na wykwintną herbatkę w ślicznym ogrodzie na tyłach Dworku w towarzystwie śpiewu ptaków i słońca. Kolejna wyprawa to kierunek „Miejsce Mocy” które zostało odkryte całkiem niedawno bo dopiero w 1993 roku. Warto przysiąść sobie tutaj na dłuższą chwilę… W Puszczy jest wiele starych poniemieckich Dworców kolejowych. Za panowania Niemców na tych ziemiach wykarczowano około 80% Puszczy Białowieskiej. Na szczęście dziś prowadzone są działania mające na celu rozrastanie się Puszczy. Zachęcamy również do podróżowania rowerem w nieznane…. nie planujcie zawsze trasy. Mając kompas i mapę można dotrzeć bocznymi drogami w miejsca nie opisane w żadnych przewodnikach, o których Turystyka Bez Granic też wam nic nie powie. Odkrywajcie Puszczę sami. Uważajcie tylko aby przypadkiem nie wjechać bez wizy do Białorusi! Jeśli mamy dosyć roweru można wybrać się na spływ kajakowy. Rzeka Narewka da Wam niezapomniane wrażenia. Pamiętajcie o tym, żeby zabrać ze sobą pelerynę ,prowiant i coś do picia. Zanim zdecydujesz się na spływ, sprawdź koniecznie jaki jest stan wody , ponieważ w okresie suszy cudowny spływ kajakowy zamienia się w survival, walkę z glonami i mielizną. Puszcza Białowieska jest również wymarzonym miejscem dla osób kochających jazdę konną. W siodle przemierzając stare lasy można cofnąć się w czasie i naprawdę poczuć zew natury. W Hajnówce przy ul. 3 Maja 45 mieści się Centrum Rozwoju Turystyki Puszczy Białowieskiej i pod numerem telefonu : 85 682 43 81 zdobędziesz wiele ciekawych informacji. Między innymi gdzie i jak zaplanować konną wędrówkę. Polecamy też przejażdżkę drezyną! To świetny sprawdzian dla Waszych mięśni. Są trasy o różnych długościach. Wybierajcie tą najkrótszą, chyba że jest wśród was 6 dorosłych mężczyzn. Można też pojechać kolejką wąskotorową w głąb Puszczy Białowieskiej. To atrakcja dla leniuchów lub osób już bardzo zmęczonych rowerem. Podlasie to ścieranie się wielu kultur. Już na wstępie zaskoczy nas przeważająca ilość kościołów prawosławnych nad katolickimi. Natomiast jadąc do Kruszynian spotkamy też świątynie wyznania muzułmańskiego i najstarszy polski meczet wybudowany przez miejscowych „Polskich Tatarów”, którzy dostali te ziemie w podziękowaniu za oddanie w walkach w obronie Polski od Jana Sobieskiego w roku 1679. Do dziś żyją tu jeszcze rodziny czyste etnicznie. Będąc w Kruszynianach nie sposób ominąć "Tatarską Jurtę", gdzie nawet wykwintni smakosze znajdą coś dla siebie. W około unoszą się niesamowite kuchenne zapachy. Obecnie buduje się w Kruszynianach Centrum Muzułmańskie Tatarów Polskich. Ostatnim miejscem jakie chcemy polecić Waszej uwadze jest wieś Topiło, otulona dokładnie z każdej strony puszczą, a po środku niej, zalew cudownie komponujący się w urokliwe rozlewisko…nad którym można się zatracić w czasie….

Ta strona internetowa używa plików cookies. Więcej na temat cookies dowiesz się z Polityki cookies. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w przeglądarce internetowej. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w twoim urządzeniu końcowym.