Na Śląsku żaden święty nie cieszył się takim kultem jak św. Jan Nepomucen. Najczęściej widzimy go przy mostach i kojarzymy jako patrona mostów i tonących. Święty jest także orędownikiem podczas powodzi, a także patronem szczerej spowiedzi i dobrej sławy.

W Szprotawie święty opiekuje się jednym z mostów, nazwanym zresztą Mostem Nepomucena (niem. Nepomukbrücke). Chroni przeprawy przez kanał młyński, prowadzącej do murów Starego Miasta. Tak na marginesie Most Nepomucena stanowi część unikatowego ciągu czterech różnych mostów, tj. przez fosę, przez kanał, przez Bóbr i przez Rów Rybacki. To element średniowiecznej myśli obronnej miasta, na przedpolu Bramy Żagańskiej.

Czytaj więcej o poczwórny most w Szprotawie

Szprotawski Nepomucen to rzeźba pełnopostaciowa w piaskowcu. Autor dzieła, choć zapewne utalentowany, jak dotąd pozostaje nieznany. Posąg spoczywa na cokole, na którym dostrzeżemy od czoła łacińską inskrypcję „Joannes Perielitantum Patronus”. Z tyłu zaś datę wykonania - 1717 oraz renowacji - 1908. Całe przedstawienie zainstalowano na konsoli, wystającej poza lico muru kanału.

Święty przyodziany jest w strój kapłana, tj. sutannę, komżę, pelerynę i biret na głowie. Na jego ramieniu leży krucyfiks, a pod nim palma.

Figura jest wpisana do rejestru zabytków województwa lubuskiego. W 2000 roku miało miejsce zdarzenie, które zbulwersowało mieszkańców. Otóż pewnego dnia Nepomucen stracił głowę, prawdopodobnie wskutek aktu wandalizmu. Ówczesny burmistrz Franciszek Sitko wyznaczył nagrodę finansową za jej odnalezienie, o czym informował miejscowy „Dwutygodnik Szprotawski”. Po paru tygodniach pewien spostrzegawczy szprotawianin wypatrzył głowę na dnie kanału młyńskiego.

A gdy spojrzymy na najstarsze widokówki Szprotawy, odkryjemy, że Nepomucen stał wcześniej z drugiej strony mostu. Dopiero na początku XX wieku wraz z budową nowego masywnego mostu, umieszczono ją tam, gdzie stoi do dziś.

Lokalizacja Mostu Nepomucena w Szprotawie

Ojczyzną Nepomucena są Czechy. Żył w latach 1340-1393. Sprawował wysokie urzędy kościelne. Uwięziony, przesłuchiwany i torturowany z polecenia króla czeskiego Wacława IV. Legenda głosi, że nie chciał królowi ujawnić tajemnicy spowiedzi. Następnie związany i zakneblowany, został wrzucony do płynącej przez Pragę rzeki Wełtawy.

I tu stało się coś dziwnego. Chociaż oficjalnie uznano Jana Nepomucena za świętego dopiero w 1729 roku, jego niezwykły kult rozpoczął się już krótko po śmierci, rozprzestrzeniając się na prawie całą Europę. Uznaje się to za fenomen, bo jego kultu nikt oficjalnie nie rozpowszechniał.

Dowodem na to jest chociażby rok wykonania szprotawskiej rzeźby 1717, a więc jeszcze przed kanonizowaniem.

Zabytkowa barokowa rzeźba Nepomucena może nam urozmaicić spacer do urokliwego „Parku Słowiańskiego” czy zwiedzanie Starego Miasta. A już niedługo w pobliżu otwarta zostanie strefa rekreacji „Wyspa Skarbów”.

Tekst i zdjęcia: Maciej Boryna 2023
Biuro Turystyki i Edukacji Regionalnej

Skorzystano:
M.Szołtysek, Św. Jon Nepomucek, 2014
K.Garbacz, Zabytkowe figury…, 2016

Ta strona internetowa używa plików cookies. Więcej na temat cookies dowiesz się z Polityki cookies. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w przeglądarce internetowej. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w twoim urządzeniu końcowym.