Kolejnym celem na mapie moich podróż był Wesoły Cmentarz Sapanta w Rumunii. Miejsce jest umieszczone w miejscowości Sapanta na północy Rumunii znajduje się nieopodal granicy z Ukrainą .Będąc na tym terenie można zobaczyć inny wymiar nagrobków. W przeciwieństwie do tradycyjnych są tutaj nagrobki kolorowe oraz powstałe z drewna. Co jest ciekawe oraz bardzo indywidualne to fakt, że na nagrobkach można zobaczyć sceny przedstawiające wydarzenia z życia zmarłych, można też dostrzec wymiar dowcipu na tych scenach. 

„Wesoły Cmentarz” jest to dzieło autorstwa  Ioana Stana Patrasa, domorosłego artysty, który w wraz z rokiem 1935 oddał się pasji  rzeźbienia  w drewnie krzyży z oddaniem jej na przycerkiewny cmentarz. Malowidło będące na każdym z krzyży jak już mówiłam odnosi się do sceny będącej częścią życia zmarłego może to być scena ukazująca czy się zajmował, czy też przedstawiająca moment śmierci. Patras tworzył nieustannie aż do śmierci w 1977 roku.

Do dzisiejszego dnia cały czas stawia się mające wymiar dowcipny oraz urzekający milionem barw. Obowiązki po Patrasie zostały przekazane jego uczniowi Dumitru Pop Tincu. Później w jego gesti należało nadanie wyglądu nagrobkowi oraz inskrypcji, która znajdzie się na pomniku. Ten człowiek przed wyborem napisu oraz aspektu nagrobka często dowiaduje się czym się trudnili. Naród Rumunii ma świadomość tego że śmierć jest włączona w nasze życie. Wesoły cmentarz to idealne ujęcie wymiaru przeżyć jakie nas spotykają w życiu. Do owych doświadczeń należy odnosić się bowiem z poczuciem humoru oraz dystansu to są słowa ambasador Rumunii w Polsce, która to otworzyła w 2001 roku wystawę fotograficzną pokazującą Wesoły  Cmentarz w poznańskiej Bibliotece Uniwersyteckiej.

Miejsce zostało na tyle docenione aby zostać wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Miało to miejsce w 1999 roku. Aktualnie na tym obszarze mieści się 900 nagrobków. Wstęp na ten teren jest płatny.

Ludność miejska nie obchodzi Święta Zmarłych. Rodzina chcąc złożyć hołd zmarłemu dokonuje wyboru jednego dnia w roku i wtedy idzie się na mszę, a potem odwiedza się cmentarz. Później bliscy osoby zmarłej razem jedzą posiłek.

Myślę że miejsce Państwa zachwyci i na długo pozostanie w pamięci jako inny wymiar wiecznego odpoczynku.

autor prezentując kolekcję skarbów z podróży

 

Ta strona internetowa używa plików cookies. Więcej na temat cookies dowiesz się z Polityki cookies. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w przeglądarce internetowej. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w twoim urządzeniu końcowym.