Na interesujący obiekt natkniemy się w samym środku wsi. Osadzony na granitowym cokole masywny szary dysk przeszywa metalowy czop. Artefakt nie posiada żadnego podpisu. Stoi tu jeszcze od czasów niemieckich. Zapytani o jego pochodzenie mieszkańcy opowiadają rozmaite rzeczy i teorie albo wzruszają tylko ramionami na znak niewiedzy.

Lokalizacja dysku z Leszna Górnego

Najczęściej mówią, że to stary kamień młyński z czasów, kiedy w Lesznie Górnym funkcjonował młyn. Jednakże dziwne koło nie posiada żadnych cech kamienia młyńskiego, a w dodatku ma stożkowo ścięte krawędzie obwodowe. No to co stoi pośrodku Leszna?

W 1885 roku niemieccy inwestorzy zbudowali nad pobliską rzeką Bóbr dużą fabrykę celulozy i papieru. W technologii produkcji występuje urządzenie o osobliwej nazwie “kołogniot”, służące do rozwłókniania drewna. To taka duża stalowa wanna, której zawartość rozgniatają dwa ruchome ciężkie koła. A stalowe czopy łączą koła z mechanizmem napędzającym. Możemy je spotkać w muzeach papiernictwa.

Zagadkowy dysk z Leszna Górnego jest najprawdopodobniej zabytkowym elementem miejscowego kołogniotu.

Jako ciekawostkę należy dodać, że przy kompleksie uruchomiono produkcję spirytusu, który w czasie II wojny światowej przetwarzano na benzynę lotniczą. Przeczytamy o tym nawet w National Geographic.

Czytaj o tym w National Geographic

W otoczeniu możemy jeszcze napotkać bunkry wartownicze. Przed wybuchem wojny fabrykę opuszczało rocznie 1800 wagonów wyrobów papierniczych, trafiając na rynki Wielkiej Brytanii, Ameryki Południowej i Dalekiego Wschodu.

Obwarowany był również strategiczny most kolejowy przez rzekę Bóbr, na linii Berlin - Wrocław.

Oczywiście fabryka była podłączona do tej linii za pośrednictwem własnej bocznicy, a przy stacji kolejowej znajdował się ogromny plac przeładunkowy, obecnie boisko piłkarskie. Podczas ostatniej wojny pracowali na nim jeńcy wojenni. Z dokumentów wiadomo, że niejeden został przy torach pochowany.

Po wojnie produkcji papieru już nigdy wznowiono, bo oddziały radzieckie zdemontowały w 1945 roku urządzenia technologiczne. W 1960 roku w obiektach byłej fabryki otwarto Lubuskie Zakłady Garbarskie. Wykonane z żółtego klinkieru wysokie zabudowania dawnej papierni robią wrażenie i noszą znamiona zabytku industrialnego.

Dlatego przy okazji oględzin kołogniotu warto rzucić okiem na dawną fabrykę, a tuż przy niej na imponujący jaz na rzece Bóbr.

Tekst i zdjęcia:
Maciej Boryna

Ta strona internetowa używa plików cookies. Więcej na temat cookies dowiesz się z Polityki cookies. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w przeglądarce internetowej. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w twoim urządzeniu końcowym.