Witam wszystkich zeglazy i podroznikow. 

   Tym razem poplyniemy jeszcze dalej na zachod w kierunku Anglesey az do zatoki Moelfre. Tegoroczne lato nie rozpieszczalo zeglazy i przez caly lipiec i sierpien bylo paskudnie a na morzu jeden sztorm za drugim ale na szczescie wczesna jesien byla bardziej laskawa i zrealizowalismy cel zalozony na ten rok.Problemem  jesienia slaje sie dlugosc dnia i dlugie przeloty trzeba juz podzielic na dwa dni ale to tez ma swoje uroki. jak np widok na oswietlone miasto Liverpool czy klasyczne poranne mgly ograniczajace widocznosc do niewielkiego obszaru. 

     

     Sporo informacji o zeglowaniu na zachod od Liverpol bylo w poprzednich artykulach. Mozna to zrobic plynac glownym kanalem zeglugowym QUEENS CHANEL i meczyc sie z tankowcami kontenerowcami i VTS em ( bosmanat zarzadzajacy ruchem w porcie) albo zaraz za nieczynna juz latarnia morska skrocic znacznie droge waskim i plytkim przejsciem o nazwie Rock Chanel i wzdloz farm wiatrakowych spokojnie zdobywac szerokosci zachodnie. 

Latarnia morska po przejsciu przez Rock Chanel a za nia w oddali Liverpool. Po kilku  godzinach drogi mija sie miasteczko Llandudno pomiedzy dwiema ogromnymi skalami / gorami Greate Orme  i Little Orme

Na pierwszym planie Great Orme a w oddali jego mniejszy kolega

A Great zasluguje na swoje miano. Latarnia morka przebudowana na hotel a na ponizszym zdjeciu, kosciol z cmentarzem tuz nad stromym urwiskiem

     Dalej doplywa sie do ciesniny Menai Strait, ktora dosc dobrze opisalem poprzednio a takze mija sie wyspe Puffin Island. 

     Od tego momentu zaczyna sie nowa opowiesc o wodach, ktorych jeszcze nie poznalismy. Dobre miejsce do kotwiczenie w rejonie Puffin Island znajduje sie tuz za latarnia morska Penmon od stony zachodniej. Jest to dosc glebokie miejsce i szybko poglebiajace sie, wygodne dla wiekszych jachtow i jest sie bardzo blisko brzegu. Oczywiscie nalezy wziasc poprawke na zmieniajace sie plywy i to z jakiej stromy wieje wiatr. Jesli od polnocy to lepiej sie tam nie zatrzymywac. 

   Widok na Tan Dinas Limestone Quarry. Kamieniolom ten zostal uruchomiony na poczatku XIX w  z czasem dorobil sie pomostu zaladunkowego dla barek i masowcow do przewozu kruszca. Wykozystywano go do produkcji cementu.Kamieniolom  zamknieto  w 1912 r i uruchomiono ponownie w czasie II wojny swiatowej. Ostatecznie zamkniety pod koniec lat piecdziesiatych dzis stal sie atrakcja dla urban explorer.

Moelfre widok na miejscowy klub zeglarski z kilkoma bojkami do podebrania i stacje ratownictwa wodnego RNLI (Royal National Lifeboat Institute) Gdzie jak gdzie ale w tym miejscu naprawde moze byc pomocna. Skaliste wybrzeze Anglesey z silnymi plywami i polnocno-zachodnimi wiatrami to przepis na klopoty na morzu. Przekonal sie o tym statek Royal Charter plynacy z Australi w 1859r wraz z 452 osobami na pokladzie.  Byl to wybudowany w Liverpool stalowej konstrukcji clipper z silnikiem parowym przystosowany do kursowania miedzy Australia a Europa. Feralnego dnia w okolicach Moelfre natrafiono na huragan ktory, najpierw pozbawil statek obu kotwic, a nastepnie rzucil nim na pobliskie skaly. Royal Charter zotal rozerwany na dwie czesci a wiekszosc zalogi znalazla sie w wodzie. Zginelo ponad 400 osob. Plotka glosi ze miejscowe domy powstaly w duzej mieze dzieki zlotu jakie pasazerowie mieli przy sobie i jakie morze wyrzucalo jeszcze dlugo na brzeg. Lokalny pastor zaangazowal sie w identyfikace zmarlych a reszte zycia mial spedzic na korespondencji z rodzinami pozostalymi w Australii. Dzis wciaz mozna zobaczyc wrak tego statku 

 Ynys Moelfre malenka skalista wysepka  na szczescie dobrze oznaczona na mapach i oswietlona w nocy. Kolejny dzien to droga powrotna do Liverpoolu. Po drodze zaczepilismy o niewielka przystan w miasteczku Rhos on Sea. Malenka oslonieta murem przystan w sam raz na spokojny odpoczynek po calodziennym zeglowaniu.

   A na koniec ciekawostka. Jesli sie komus wydawalo ze te wiatraki na morzu sa przeciez nieduze niech zobaczy na to...  Wysiegniki do podebrania materialow z pokladu powyzej zoltej farby

a u gory sporej wielkosci platforma na ktotej mozna by lupnac w tenisa ;-)

      

 

   ....kiedys oplyne cala Anglesey. Zobaczycie !!! Przeczytacie !!!

Ta strona internetowa używa plików cookies. Więcej na temat cookies dowiesz się z Polityki cookies. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w przeglądarce internetowej. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w twoim urządzeniu końcowym.